Zastanawiasz się, czy w Twoim związku wszystko jest w porządku? Jeśli o tym myślisz, to znak, że jesteś świadoma swojej relacji i pracy, jaką należy nad nią wykonać. Czasami niepokojące zachowania są subtelne i niewidoczne na pierwszy rzut oka. Jeśli jednak je zauważysz, nie bój się trudnych rozmów i konsekwentnego zachowania dążącego ku poprawie. Poniżej przedstawiamy trzy tendencje, które mogą zrujnować Twój związek.
Niestety, to częsty problem objawiający się w zwykłych sytuacjach. Na początek partner może robić to mimowolnie, bez żadnego powodu ani zastanowienia. Zazwyczaj powodem do niepokoju są drobne złośliwości rzucane między sobą. Często kobieta narzeka na swojego mężczyznę, że za bardzo bałagani, a mężczyzna zarzuca swojej kobiecie, że za długo przesiaduje w łazience. Powodów do złośliwości może być wiele.
Brak szacunku objawia się wtedy, gdy druga osoba do końca nie wie, czy jej partner mówi całkowicie serio, czy może żartuje. Jeżeli macie takie poczucie humoru i drobne złośliwości Was nie poniżają, ani nie psują humoru (bo doskonale wiecie, że to żart) nie trzeba tego zmieniać. Warto jednak pamiętać, aby z tym nie przesadzać.
Inne zachowania, które świadczą o braku szacunku, jest przewracanie oczami, gdy partner opowiada o czymś ekscytującym, przerywanie w pół zdania, nie licząc się z opiniami drugiej połówki, albo zwyczajne ignorowanie. Szacunek w związku jest niezwykle ważny. Każda ze stron powinna być tak samo traktowana i mieć tego świadomość. Partnerzy mogą się od siebie różnić – pod względem marzeń, talentów, aspiracji i zdolności. W zdrowym związku żaden z partnerów nie myśli o tym, że musi cokolwiek udowadniać. Co więcej, ma przekonanie, że jest wartościowy. Inaczej relacja może się bardzo szybko wypalić, a poniżany partner odejdzie.
To kolejna tendencja, która negatywnie wpływa na związek. Badania dowiodły, że obojętność może sprawiać niemalże fizyczny ból drugiej osobie. Co gorsza, obojętny partner często nie widzi w tym nic złego. Każda reakcja jest lepsza od obojętności. Może być to uśmiech, złość czy irytacja. Nawet kłótnie potrzebne są w związku, ponieważ jest to znak, że partnerom na sobie zależy.
Nie chodzi też o to, aby spędzać ze sobą każdą chwilę, mieć podobne marzenia i aspiracje. Ale warto być zainteresowanym drugim człowiekiem, jego pracą i marzeniami. Wspierać go w dążeniach zawodowych i pasji. Narzekanie drugiej osoby i brak energii do działania są sygnałami, że dzieje się coś niedobrego. Warto mieć to na uwadze, gdy po raz kolejny zignorujemy ukochaną osobę. Pamiętajmy też, że obojętność kojarzy się z nienawiścią. Brak zainteresowania jest pierwszym krokiem do odczuwania niechęci względem uczuć i emocji. Stanowi początek końca relacji.
Brak zaufania niekorzystnie odbija się na związku. Mowa tutaj o przewlekłej nieufności. Często związek staje się niestabilny przez brak zaufania i ciągłe podejrzenia drugiej połówki. Z kolei nieufny partner w takiej sytuacji traci poczucie bezpieczeństwa. Pojawiające się z czasem wątpliwości co do partnera, nie wróżą niczego dobrego dla związku. Z relacji znika miłość, spontaniczność i wiara we wspólne siły. Partnerzy stają się dla siebie wrogami, gdzie jedno robi na złość drugiemu. Jest to sytuacja męcząca dla obydwóch stron.
Nieufny partner czuję się opuszczony, z drugiej strony partner lub partnerka, których podejrzewa się chociażby o zdradę – mogą poczuć się osaczeni. Podejrzliwość może być psychologicznie uzasadniona. Wynika z wcześniejszego zachowania partnera, np. skłonności do zdrady na początku związku. Jest to tylko jedna z wielu możliwości. Brak zaufania może wynikać z zachowania partnera lub być skutkiem ubocznym przeszłych związków, jeśli nie należały one do najzdrowszych.
Zdjęcie główne: Odonata Wellnesscenter z Pexels
